poniedziałek, 14 lipca 2008
Dominikańska sensacja ?
Czy brak obywatela Dominikany w składzie na Home Run Derby 2008 to sensacja ? prześledźmy historię...
Przynajmniej jeden Dominikańczyk od sezonu 1998 partycypował w każdym Derby, oraz aż sześć razy znajdował się w finale Home Run Derby w ciągu ostatnich ośmiu sezonów, wygrywając trzy tytuły... włączając w to poprzedni sezon.
Vlad Guerrero - 2000, 2007.
David Ortiz - 2004, 2005, 2006.
Miguel Tejada - 2004, 2006.
Albert Pujols - 2003, 2007.
Sammy Sosa - 1999, 2000, 2001, 2002, 2004.
Alex Rodriguez (dual DR/US citizenship) - 1998, 2001-2.
...a przecież Manny Ramirez czy Pedro Martinez też byli tam częstymi gośćmi i reprezentowali swój kraj nawet przez dopingowanie swoich ziomków machając flagą...
W tym sezonie skład 2008 Home Run Derby wchodzi siedmiu Amerykanów: (Evan Longoria, Josh Hamilton, Grady Sizemore , Lance Berkman, Ryan Braun, Dan Uggla, and Chase Utley) oraz jeden Kanadyjczyk: (Justin Morneau) - nie będzie ŻADNEGO reprezentanta Republiki Dominikany pierwszy raz od 1997 roku.
Kurde... nie ma nawet żadnego zawodnika z poza południowej granicy !
Obecnie ( w 2008 roku ) jest dziewięciu graczy All-Star rodem z Dominikany: David Ortiz, Alfonso Soriano, Manny Ramirez, Aramis Ramirez, Hanley Ramirez, Cristian Guzman, Albert Pujols, Miguel Tejada, and Alex Rodriguez. Ortiz i Soriano są kontuzjowani i nie będą grać w ASG.
sobota, 14 czerwca 2008
10 lat minęło jak jeden dzień...
tak ! to dziś mija dziesięć lat od tego chyba najczęściej wspominanego rzutu w czasie finałów ! glory glory number 23... ! ;-)
It was 10 years ago -- June 14, 1998 -- that Jordan got the ball for the Bulls' final possession in Game 6 of the Finals in Salt Lake City. His team down 86-85, Jordan takes his time, isolating out top with Russell crouched, staying in front of him, at one point reaching at the ball. As His Airness drives right, he flashes out his left arm and makes contact with Russell's thigh, with the backpedaling Jazz defender slipping to the floor. That gives Jordan all the separation he needs to launch a 20-foot jump shot, and as time seems to stand still, Jordan literally does so, his right arm raised, his wrist flexed in a follow-through pose that punctuates the moment, the game, the championship series and, from the look of it at that time, the man's legendary career.
Paktofonika - Chwile ulotne
poniedziałek, 2 czerwca 2008
prawdziwa męska "miłość" Spurs vs. Lakers...
Za nami już finały konferencji wschodniej i zachodniej, wszyscy wyczekują na wielki finał, a tym razem na prawdę ma on być WIELKI nie tylko ze względu na sam finał, ale na to, iż zagrają przeciwko sobie dwie klasowe firmy, które nie raz ( ani nie dwa ! ;-) ) spotykały się już na tym końcowym etapie rozgrywek najlepszej koszykarskiej ligi świata. Ja jednak powrócę myślami do ostatnich spotkań pomiędzy Los Angeles Lakers, a San Antonio Spurs, gdyż zarówno na parkiecie jak i poza nim doszło do kilku ciekawych... hmmm "zagrań" :P
Na zdjęciach zamieszczonych poniżej będziecie mogli doświadczyć "true love in NBA" - nikt z nas zapewne nie jest homofobem więc się nie obrazi, że je zamieszczę :) jak wiecie w tym sezonie głównym hasłem NBA jest "where ... happens" tym tokiem myślenia można by stworzyć nie małą kompilacyjkę "where true love happens" xD cóż... czy po tych zdjęciach można ocenić orientację seksualną ? oceńcie sami...
;-)
Na zdjęciach zamieszczonych poniżej będziecie mogli doświadczyć "true love in NBA" - nikt z nas zapewne nie jest homofobem więc się nie obrazi, że je zamieszczę :) jak wiecie w tym sezonie głównym hasłem NBA jest "where ... happens" tym tokiem myślenia można by stworzyć nie małą kompilacyjkę "where true love happens" xD cóż... czy po tych zdjęciach można ocenić orientację seksualną ? oceńcie sami...
;-)
wtorek, 20 maja 2008
"miłość" pod koniec serii
"Ten król jest nagi! – wykrzyknęło nagle spośród tłumu małe dziecko. Król jest nagi! – szemrali zdziwieni obywatele." Chyba wszyscy pamiętamy, lub czytaliśmy te słowa. W ostatnim, siódmym spotkaniu w Bostonie "wielka trójka" Celtów ( po tej serii już tylko dwójka ) wreszcie uporała się z gwiazdą Kawalerzystów. Co jednak przykuło moją uwagę, to fakt, iż po http://baqu.blogspot.com/2008/05/mio-kwitnie-w-cleveland.html - badaniu doktora Garnetta - tym razem za "królewskie klejnoty" zabrał się Paul Pierce. Zapewne KG przekazał swojemu koledze z drużyny, że dotyk "the royal jewels" podziałał na niego fantastycznie, gdyż był w przedostatnim spotkaniu najlepszym strzelcem drużyny, a tym razem to Paul chciał być gwiazdą wieczoru i za sprawą wszech-mocy z jądra siły LeBrona udało mu się to ! Teraz już każdy przeciwnik Jamesa, wie skąd czerpie on swoje niewyczerpalne pokłady siły... ;-)
czwartek, 15 maja 2008
"miłość" kwitnie w Cleveland
Jest to obrazek zrobiony zaraz przed monster dunkiem Jamese'a ponad gwiazdą drużyny Celtów - Kevinem Garnettem... niektórzy mówią "nie liczy się wielkość a liczy się jakość", KG chyba wziął sprawy w swoje ręce i sam palpacyjnie tudzież empirycznie musiał sprawdzić czy LeBron tak na prawdę jest królem w każdej dziedzinie ;-) Czy królewskie klejnoty sprostały ciekawości lidera Bostończyków ? Cóż, o to chyba trzeba zapytać samego zainteresowanego ! Fakt faktem, James, był bardzo zadowolony po tej akcji, tylko już nie wiemy do końca z czego...
p.s.
jeden z czytelników podsunął myśl, iż KG słuchał bardzo popularnego u nas owymi czasy Liroya... "będę doktorem, będę doktorem, będę Cię badał z tyłu i z przodu..." ;-)
czwartek, 8 maja 2008
"miłość" kwitnie w Nowym Orleanie
drugie spotkanie w Nowym Orleanie, pomiędzy miejscowymi Hornets a Spurs... napięta atmosfera... Chandler dokonuje efektownego wsadu i... dobrze, że Eva Longoria tego nie widziała na żywo... Tony Parker stanął jak wryty podziwiając... no własnie ;-) i tylko ciekawi mnie jedno... czy Tim Duncan powiedział mu 'idz na całość' czy 'u mnie pod prysznicem znajdziesz coś lepszego'...
...żaden z graczy tego nie skomentował...
cdn...
wtorek, 22 kwietnia 2008
Become Legendary
Od paru miesięcy Nike prowadzi kampanię reklamową promowaną samum wielkim MJ#23. Na jej rzecz wyszły już cztery spoty reklamowe, z których każdy następny jest moim zdaniem lepszy, a ostatni już wręcz fenomenalny. Głównymi twarzami oprócz wielkiego "eM Jeya" są: Chris Paul,Josh Howard,Carmelo Anthony,Ray Allen,Derek Jeter,Joe Johnson i Richard Hamilton.
Zapraszam do oglądania.
#1
#2
#3
#4
Zapraszam do oglądania.
#1
#2
#3
#4
Subskrybuj:
Posty (Atom)